Czy jesteś w stanie choć na chwilę się zatrzymać? Pomyśleć o przeszłości, o tym co było i nie wróci? Z rozczuleniem wspomnieć najpiękniejsze, ale i te gorsze momenty życia? Być sentymentalnym to nic wstydliwego. Nie można ciągle na oślep gnać do przodu, czasem trzeba zatrzymać się przy czymś co już nigdy się nie zmieni. Nie boję się powiedzieć, że lubię z sentymentem wrócić do najlepszych wspomnień. Tego, że moje szafki i pudła zalegają widokówki, pamiątki, stare rysunki też się nie wstydzę. Lubię zbierać, wydawałoby się bezsensowne rzeczy, bo przypominają mi o moich dawnych fascynacjach i o tym, że ciągle jestem w środku dzieckiem, bez względu na wiek. Nie usuwam ani nie wyrzucam zdjęć, bo najlepiej zatrzymują ulotne chwile, są niepowtarzalne i pokazują jak się zmieniamy na przestrzeni czasu. Prowadzę zeszyt na wzór pamiętnika, żeby mieć blisko słowa ważnych ludzi, słowa, które czasem łatwiej przelać na papier niż powiedzieć, bo są same w sobie bardzo osobiste. Nie chcę tego zmieniać, bo chociaż patrzę z optymizmem w przyszłość, czasem potrzebuję wrócić do chwil, które sprawiły, że jestem właśnie w tym miejscu gdzie teraz.
"Obiecaj, że jak będziemy za sobą tęsknić zawsze będziemy patrzeć w gwiazdy, gdziekolwiek życie nas nie poniesie niebo nad naszymi głowami zawsze będzie to samo."